Kluski na parze !
z dżemem truskawkowym, a także z nutellą.
Robimy je bardzo rzadko.
Powód to brak czasu.
ale ja..
Uwielbiam te mięciutkie pyzy !
przypominają o dzieciństwie, beztroskich dniach, w których największym problemem było to.. czy bawić się lalkami czy miśkami :)
Ja osobiście wolę z dżemem i polewą budyniowo-waniliową.
Mmmm...
Kluski na parze.. dwie z dżemem, jedna z nutellą i polewą waniliowo - budyniową
Mmmm, uwielbiam. Polewa to po prostu rzadki budyń czy robiłaś jakoś inaczej? Bo chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńKocham kluski na parze, chociaż sama jeszcze ich nigdy nie robiłam. A co do polewy też jestem ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je jeść, szczególnie w lato. Obowiązkowo z jogurtem lub musem truskawkowym:-).
OdpowiedzUsuńOch, w dzieciństwie je uwielbiałam. :) Muszę je zrobić.
OdpowiedzUsuńpolewa budyniowa brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńMM.. Polewa budyniowa? To dopiero boski dodatek! ;)
OdpowiedzUsuń